Mistrzostwa uważam za udane, ponieważ udało nam sie zdobyć złoto i awans. Atmosfera w drużynie była świetna, każdy motywował się nawzajem. Stworzyliśmy kolektyw w drużynie, czuliśmy się sie swobodnie na lodzie oraz poza nim. Wygraliśmy każdy mecz wysokim wynikiem, lecz nie były to łatwe spotkania. Organizacja w drużynie była dobra, sztab szkoleniowy zapewnił nam wszystko, czego potrzebowaliśmy. Wszyscy wykonali swoją pracę najlepiej, jak tylko potrafili, więc nie zostało nam nic innego, jak tylko wyjść na lód i dać z siebie 100%. Jedynym minusem była długa podróż autokarem na mistrzostwa. Mieliśmy też wiernych kibiców, bo liczna grupa rodziców przyjechała, żeby nas wspierać i ciężka praca nie poszła na marne. Jakub Michałowski